Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mrowcia
udusił/a sie ze śmiechu
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wlkp!
|
Wysłany: Czw 22:37, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
nawiązanie do Czarnobyla:
Gdy w niedziele wracałam z Krakowa co chwilkę ktoś z rodziny dzownił do mnie i się pytał gdzie jestem i widzę tabliczkę i dojrzałam jedynie "CZ" i z wściekłością do brata: "Jestem w Czarnobylu. Nie wracam"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Morlinuś
zaczyna dusić się ze śmiechu
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Szwederka :D
|
Wysłany: Pon 20:04, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
U nas na chemi na luźnej lekcji pod koniec roku pani postanowiła pokazać na kilka kwasów, poprosiła ucznia żeby włożył palec do jednego z roztworów, rozmawiała z nim jakie to uczucie, że substancja jest śliska, że lekko grzeje palec, a po dobry 5 min.
-A teraz zmyj to szybko bo to kwas silnie żrący...-
Cisza na sali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Io
wyskakuje przez okno, bo już nie może
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie Tokio ;3
|
Wysłany: Wto 16:23, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Uph... U mnie wychowawczyni do jednego z uczniów:
-Gdyby wzrok mógł zabijać to już byś nie żył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna Devis
genius loci
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dna kubka
|
Wysłany: Wto 19:34, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dev gadała na matmie.... no i musiała wyjśc z klasy [3 minuty przed końcem, uczniowie grzeją]
Z dzwonkiem weszła do klasy:
-Przepraszam - ton głosu zabójczy...
-Wejdź! - krzyknęła matematyca. Dev się patrzy na nią ze zdziwnieniem - wyjdź! - nauczycielka się poprawia.
Dev tłumiąc śmiech wychodzi z klasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yakusoku
udusił/a sie ze śmiechu
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Koietowa
|
Wysłany: Wto 20:13, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dev, diablico! Ładnie z matematyczką pogrywasz.
A u mnie na polskim babka o czymś opowiadała i walnęła taki tekst: "Miało to same wady, ale z drugiej strony było wiele zalet".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morlinuś
zaczyna dusić się ze śmiechu
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Szwederka :D
|
Wysłany: Śro 1:31, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Moja matematyczka jest świetna gdy liczymy działania.
-Julka, no to ty rozwiąż...- Julia podchodzi pisze przykład na tablicy, pani wyrywa jej krede liczy kilka chwil na palcach rozwiązuje przykład i Jaulia dostaje 5 za aktywność na lekcji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satiri-wszechobecna
udusił/a sie ze śmiechu
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z parnej 100licy:/
|
Wysłany: Czw 15:20, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Pani J: "Jak ci dam, to mi nie oddasz i popamiętasz, ze ja pamietam... zawsze"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cela po raz pierwszy
Gość
|
Wysłany: Sob 20:07, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Geografia rok temu... pani rysuje na tablicy europę.. i mówi:
tu powinna być wyspa ale jej nie mam
a ja: to se dorysuj!!!
Pani od w-f: usiądź z dupą na tyłku!!!
Pani od polaka (nie moja) na lekcji sprawdzając obecność lekko dłubie sobie w nosie a potem tymi glutami strzela z palców w klasę:
Pani od histy:
to teraz przejdzmy do... bum!!! na jej ramieniu ląduje drożdżówka,
2 tyg póżniej: a teraz.... BUM!!! przyjmuje na klatę kawałek szynki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna Devis
genius loci
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dna kubka
|
Wysłany: Pon 12:57, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
matematyca ^^ Oczywiście ta sama:
"Ty sie tak nie podniecaj, bo ja cie podniecę!"
Albo chemia: "atom jest jak ciastko z wisienką i rodzynkami"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niewidoczna.
Gość
|
Wysłany: Pon 18:36, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A więc. U nas matematyki uczy taki przyłysawy gościu. W pewnym pomencie pewien chłopak zaczął mu konkretnie przeszkadzać w prowadzeniu lekcji, więc nauczyciel nie wytrzymał podszedł do ucznia i strzelił mu liścia, a ten na to:
- Wie pan co o panu myśle? Myśle... że jest pan Łysy..!! xD
( wyszedł i trzasnął drzwiami ) xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|