dla ludzi którzy lubią się śmiać

Morlinuś

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Czyż to nie urocze że uczniowie poznają inne kultury, innych ludzi, nowe języki... ach u mnie w szkole jest podobnie... och to takie bliskie ludzkiemu sercu jak znajdę więcej to wstawie... Wink

Yakusoku

Zaczynam tarcić nadzieję w polską młodzież -.-

Morlinuś

Znalazłam, co za ochyda...

[link widoczny dla zalogowanych]

Yakusoku

Moje poczucie estetyki zostało zgwałcone. Dobrze, że ja nie ma takich lekcji.

EDIT: Szkoła prowadzi do samobójstwa.
[link widoczny dla zalogowanych]

Mrowcia

A to wszystko bo nauczyciele nie są prawdziwymi pedagogami. Dla mnie każdy nauczyciel powinien mieć skończony kurs z psychologii, jak nie studia. Gdyby nauczyciel miał wykształcenie wychowacze(bowiem szkoła uczy i wychowuje) to uczniowie, szkoła i ta cała otoczka byłaby normalna. A tu co? Py sy ty ro Mad

Jedyny, chyba nauczyciel, który potrafi nas czegoś nauczyć, albo wbić do głowy to profesor od historii Wink

Morlinuś

Dokładnie z tym szkolnictwem jest do bani, i pomyśleć, że z naszym nowym Ministrem może być jeszcze gorzej (chociarz w sumie to niech robi więcej wolnego ja tam za chodzeniem do szkoły nieprzepadam...)

Mrowcia

Tak, nikt nie musi chodzić do szkoły, szczególnie w podstawówce, gimnazjum czy 1 i 2 klasie LO(i to jak najbardziej popieram, to wolne do czasu). Ale gorzej jeśli ktoś ma za rok maturę, a tu braki z materiału, a samemu to przerabiać to zabójstwo w biały dzień Shocked

Jak ja pomyli zaczynam myśleć o mojej maturce za rok, to tak mnie cyka, że szok Crying or Very sad

Satiri-wszechobecna

Hmm... Mi do matury jeszcze trochę brakuje, a mianowicie tyle, za ile będą kolejne wybory, na które wreszcie będę mogła pójść... Ja zagłosuję;] Co do naszego, jakze GENIALNEGO, szkolnictwa, to rzeczywiście da się zauważyć wiele nieścisłości i spore braki u ludzi, zwanych potocznie nauczycielami. Biorąc pod uwagę zaistaniałe okoliczności stwierdzam, iż polska szkoła sie stacza;/
A takw ogóle to gratuluję nowym moderatorom:)

Mrowcia

Satiri

Czy w związku z zemstą na szkołę, to Ty specjalnie łączysz słowo "się" z innymi wyrazami? Już to od początku zauważyłam i się ciekawie czyta Twoje posty, gdzie masz połączone "się" z innymi słowami Smile

Satiri-wszechobecna

Jest to po prostu niedopatrzenie z mojej strony;p Nie, nie mszczę się na szkole, bo nauczycieli mam nawet, nawet...
Ja po prostu jestem za leniwa by sprawdzić post dwa razy, zanim go wyślę;p

Agacia

W mojej klasie jeden chłopak przez dwa miesiące chodził na wagary, aż go w końcu policja przyprowadzała siłą... Okazało się, że pił wódę w parku i zasnął pod ławką... A drugi wysłał do nauczycielki SMS-a z groźbą, którego nie zacytuję, żebyście się nie zgorszyli... A trzeci 'geniusz' drugi rok będzie powtarzał klasę. A uczę się w jednym z najlepszych gimnazjów we Wrocławiu Smile

Mrowcia

U nas jest taki jeden As, że mu wszystko 'zwisa'. Jest zagrożony prawie ze wszystkich przedmiotów, na lekcje chodzi na którą chce i się kompletnie niczym nie przejmuje, niczym nie martwi Laughing

A na początku 2 klasy LO, przyszła do nas taka jedna babulejka. Okrągła, jak piłeczka, niska z loczkami. Nikt by nie powiedział, że to dziewczyna, a tym bardziej 18sto latka. Z nikim się nie zna w klasie, a gdy nauczyciele się o coś ją pytają, chociażby jak ma na imię, to ona się tylko czerwieni. Chociaż na początku chcieliśmy jej pomóc, ale ona taka niechętna do współpracy... Confused

[PS. ale ja nie mam nic do grubasków ]

Yakusoku

Ja też jestem nieśmiała, ale zachowanie tej dziewczyny to już przesada.
Jak chodziłam do gimnazjum, to miałam w klasie takie ciekawe 'przypadki'. Były to trzy osoby, które owszem, do szkoły chodziły, ale rzadko kiedy udawało im się do niej dojść...

Satiri-wszechobecna

Niby Warszawa taka "stolica" a w mojej szkole same oszołomy... pragnę dodać, że jestem w szkole renomowanej:)

Io

U nie w klasie jest nawet drugoroczny, będzie pisał poprawkowe z prawie wszystkich przedmiotów, ale mu to wisi i tylko idzie na szlugi za winkiel. Ale takim przypadkiem nie warto się przejmować, bo go na siłę będą przepychać.