dla ludzi którzy lubią się śmiać

panna Devis

cóż.. u nas jest jeden koleś, który skonczył swoją edukację [kibluje chyba 2 rok]
na dodatek nauczuciele bardziej się starają, żeby zdał niż on.
No cóz Wink

Yakusoku

W sumie ze mnie też jest ziółko Very Happy

Miałam 'małą' utarczkę z babką od w-fu, ale nasłałam na nią wychowawczynię. Ma się te swoje sposoby Razz

Morlinuś

My mielismy w poprzednim roku nie złą ekipe... koleś kończył osiemnastkę, pięciu siedziało trzech znów siadzi... a teraz mamy jednego takiego pozostałego po tych z zeszłego roku to pisze poprawke bo mu wszyscy pomagali miał 8/13 zagrożen no i taki drugi co doszedł w tym roku, nikt go nigdy nie widział na oczy w ogóle nie chodzi do szkoły i z wszystkiego jest nieklasyfikowany...

Yakusoku

W gimnazjum miałam w klasie taką dziewczynę, która była ze wszystkich przedmiotów nieklasyfikowana. W szkole pojawiała się raz na kilka tygodni, nie radziła sobie zupełnie z lekcjami. A najgorsze, że z całej klasy chyba tylko ja i moja przyjaciółka chciałyśmy jej pomóc. Reszta ograniczyła się do wyśmiewania jej. No i dziewczyna nie zdała z powodu nieobecności, a w następnym roku przeniosła się do innej szkoły, takiej dla mniej uzdolnionych. I tam chodziła regularnie, dostawała dobre stopnie, zaczęła sobie wreszcie radzić. Ale przecież najprościej jest spisać kogoś na straty, tylko dlatego, że coś mu wychodzi gorzej niż innym.

Io

Podobny przypadek miałam w podstawówce. W mojej klasie była dziewczyna, która po prostu nie chciała się zgrać z klasą, chciała być odrębna. Do szkoły przez cały rok chodziła w sumie może miesiąc. Mało brakowało, a by nie zdała. Wagary były u niej codzennością, a ręce łamała nagminnie, po to, żeby nie pisać. Z testu na koniec podstawówki miała 10/40. A obecnie nie wiem, co się z nią dzieje Razz

Mrowcia

u nas chłopak ma 4/13 Very Happy

chyba się musiał nieźle postarać by na tyle AŻ wyjść Very Happy

Io

Mrowcia

1 klasa Lo - 4,25
2 klasa Lo - 3,74

3 klasa Lo - no planuję wyższą Wink

Ale to jest LO, a nie gimnazjum, bo tam to była wysoka średnia bez nauki Very Happy

Io

A mnie na pocieszenie, że mi pasek nie wyszedł wycha powiedziała, że jej przykro. No nie, rzeczywiście mnie mocno podniosła na duchu Laughing

Mrowcia

A nas kontrolowała czy mamy galowe stroje. Jednemu chłopakowi, nawet nie wydała świadectwa za brak galowego stroju Very Happy

A co do średnich - są szkoły gdzie oceny ma się za nic, bo nauczyciel np. nawet z liceum dyktuje notatki, do tego robi zapowiedziane kartkówki i łatwe sprawdziany. Ale są też takie szkoły jak u nas, że wymagają strasznie od nas, że każdego dnia, trzeba być przygotowanym na 7 lekcji inaczej lecisz... Nie ma uczniów tych średnich. Albo coś wiesz, albo wylatujesz Confused

Morlinuś

ja nie będę sie wypowiadać na temat mojej średniej bo jest załamująca, ale w przyszłym roku nie ma że boli... trza brać się do roboty... :]

Satiri-wszechobecna

Ja tam jakos dycham, do paska mi torszkę, niedużo, zabrakło, ale to wzmocniło moje postanowienia, ze w tym roku będzie duzo lepiej...

Yakusoku

Ja się do mojej średniej nie przyznaję. Jak ostatnia idiotka pchałam się do jednej z lepszych szkół i mam teraz za swoje...

Mrowcia

nie, nie! żadna ostatnia idiotka! Trzeba przecież mieć plany, marzenia, aspiracje i trzeba dążyć do ich spełnienia. Zawsze może być lepiej!

Yakusoku

W sumie masz rację. Schowam świadectwo do szuflady, a w przyszłym roku będę się bardziej starać.