dla ludzi którzy lubią się śmiać

Mrowcia

Droga Satiri ja bardzo lubię Szymka. Pewnie jakby sam się ubierał wyglądałby troszkę lepiej z tymi strojami, a że ma całe stado stylistów itp. to musi się ubrać tak jak oni każą. I ja np. wiedząc, że ogląda mnie taka duża publiczność nie przebrałabym się za kosmitę, bo wiem, że jako osoba publiczna/ medialna wpływam swoim wizerunkiem/ zachowaniem na innych. Wg mnie taka osoba powinna budzić nie tylko śmiech, ale i zaufanie[(?) przynajmniej coś na podobieństwo tego].

Podoba mi się cała struktura programu, jego teksty i zachowanie, często też ubranie. Szczególnie gdy mówi o polityce jest bardzo odważny i gdy jest w jakimś w miarę normalnym garniturku, to wiem, że mówi prawdę. A gdy jest przebrany za kosmitę, to słowa, które mówi, napewno nie wzięłabym na serio.

Chodzi mi tylko o ten wizerunek medialny, który wywiera duży wpływ na odbiorcę.

Morlinuś

Ale to czy ktoś się przebiera za kosmitę czy nosi ogromne ozdoby na garniturkach, to nie znaczy że nie mówi mądrych rzezczy w dość dziwny sposób, dlatego Moherowe Berety nie rozumieja gagów SZY-mka i uważają go za antypolskie "coś"

Mrowcia

Abyście mnie źle nie zrozumiały, ja lubię SZY - mka. Ale czasem ten strój mnie dobija. Nie mówię, że zawsze, ale czasem takie małe "występki" SZY - mka się zdarzają. Inni np. mogą lubić jego stroje a nie lubić wystroju studia itp rzeczy.

Szanuje się cudzę zdanie, ale wymaga się też szacunku dla własnego zdania od innych - to powtarza moja babunia w wszelkich sporach co do gustów ;p

Pozdrawiam,

Agacia

Ostatnio miał fajną piłkę przypiętą ^^

Yakusoku

Tak, piłka była fachowa ^.^

Kto dziś oglądą SMS?

Agacia

Oczywiście, że ja oglądam Smile

))

Morlinuś

No właśnie oglądam SMS... i ten stój jest istnym strojem z Piątego elementu!! kocham ten film odrazu po setce innych... ale uważam że wyglada... hmm... z lekka dziwnie...

Yakusoku

Ja również kocham ten film, ale nadal twierdzę, że strój Szymona jest przesadzony.

Agacia

Wg mnie ten strój był fajny Wink

A rozmowy w tłoku i końca nie widać były świetne Very Happy

Satiri-wszechobecna

Denne było to "last minute" On juz chyba pomysłów na to nie ma... Ale gości miał fajnych:)
MROWCIU--> ja szanuję twoje zdanie, tak jak każdego innego:) Po prostu byłam ciekawa dlaczego. Tolerancja przyszłością ludzkości!XD Ja na przykład lubię mieć wyłożone co, dlaczego, jak i gdzie... Taki przywar po tatusiu;p

SZY-mek... A w glutowatym stroju śmiesznie wyglądał... No i ten ciuch był dobrym nawiązaniem do paru rzeczy w programie. Np. do tego, iż Karolak był 'piątym elementem" w jakimś tam związku;p

Yakusoku

"Last minute" rzeczywiście kiepskie. Właściwie jedyny ending, który mi się podobał to "Wielka Nocna Baba", inne jakoś do mnie nie przemawiały (chociaż wiele ich nie widziałam...).

Morlinuś

To "last minute" naprawdę było takie se, ale uważam że naj fajniejsza była "lustracja duchownych"... to mnie poprostu urzekło... Very Happy

Agacia

Mi się najbardziej podobało porwanie królowej (ktoś podarł kartę z wizerunkiem królowej) i palenie trawki ("mokra trawka się nie pali")

Satiri-wszechobecna

mi podobała sie "zdegustowana kaczka" XD Zastanawiam sie czy po naszej porażce z Ekwadorem i z Niemcami(bo to juz prawie przesądzone.. Chyba, ze wierzycie w cuda;p) Szymek obsztorcuje jakos drużynę? Mógłby... Może wtedy wzieli by sie do roboty

Agacia

Gdyby nawet zremisowali z Niemcami, to i tak nie wyszli by z grupy, wiec to by nic nie dalo. Ale przynajmniej byloby smiesznie, jakby cos glupiego powiedzial o nich Smile