Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mrowcia
udusił/a sie ze śmiechu
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wlkp!
|
Wysłany: Sob 18:23, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ehehe no to masz super koleżankę ;p W dodatku energooszczędna, bowiem nie potrzebuje prądu ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ImAnAngel
cicha smiechawka
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod taboretU
|
Wysłany: Śro 7:35, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No to my mamy takiego proboszcza co ryczy przy kazdym kazaniu
Jak kiedys bylam w kosciele to ksiadz sobie jeszcze pomylił 'srodki masowego przekazu' ze 'srodkami masowego razenia'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morlinuś
zaczyna dusić się ze śmiechu
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Szwederka :D
|
Wysłany: Śro 12:48, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jak byłam mała na mszy jakaś pani głośno pierdła (była to msza polowa...) no ale to nic... wszyscy be sie opamiętali gdyby nie to że zaraz powiedziała "Dajcie mi saperke to się okopie..." Wszyscy zaczeli się śmiać... to była najkrótsza w moim życiu msza... ksiądz tak szybko ją odprawił, strzelając takie głupie miny, cały czerwony. Po mszy pobiegł do namoitu w którym mieszkał, za chwilę wyszedł już przebrany i wszystkich sie pytał co zrobił nie tak że wszyscy sie śmiali... xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowcia
udusił/a sie ze śmiechu
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wlkp!
|
Wysłany: Pią 18:02, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Raz sąsiadka mojej babci była w kościele z synkiem. I ten synek jak każde małe dziecko zaczął biegać po kościele, wszystkie babcie już mniej więcej takie miny: (dewotki) A tu nagle ksiądz przerywa i mówi, że to dziecko może sobie biegać, że być może to jest jego sposób modlitwy bo jest jeszcze mały.
I babuchny się zamknęły :devil:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morlinuś
zaczyna dusić się ze śmiechu
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Szwederka :D
|
Wysłany: Sob 0:04, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Podobno ja jak byłam mała to wyszłam za barierkę i zaczełam ciągnąć księdza za sułtannę... ja tam nie wiem ale babcia mi mówila...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kineko
cicha smiechawka
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakład psychiatryczny odział A sala nr.122 łóżko pierwsze po prawej
|
Wysłany: Pią 14:46, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja podobno wrzeszczałam, jak nie znałam psalmu to naśladowałam psa/kota, a jak mi się to znudziło to spałam XD Teraz jak chodzę na rekolekcje, (bo tylko wtedy chodzę do kościoła) to po 5 min. najchętniej zasnęłabym choćby na stojąco XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radius
cicha smiechawka
Dołączył: 04 Paź 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią 19:49, 04 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ksiądz wchodzi śpiewając na kolędzie a tam brat wybucha mu śmiechem niemal w twarz.
Reszta rodziny po tym nie mogła się powstrzymać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
twojtyp
Dołączył: 29 Sty 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:31, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie na kolędzie sytuacja była odwrotna. To ksiądz śmiał się ze mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|