dla ludzi którzy lubią się śmiać

Yakusoku

[Hej narodzie! Wróciłam Very Happy

]

Ja kiedyś rozmawiałam po angielsku w Danii z jakąś babką, która chciała mnie do sekty zapisać -.- Mrooch po prostu.

A jak byłam w Świnoujściu i siedziałam na plaży w takim fotelo-koszu to przyszła jakaś rodzinka i chcieli sobie w tym koszu zdjęcie zrobić. Oczywiście im pozwoliłam, ale wcześniej musiałam ich trochę 'pomęczyć'. Udawałam cudzoziemkę, bo chciałam zobaczyć jak tam z językiem w młodzieży licealnej, ale się przeliczyłam. Ograniczyli się do pokazywania palcem kosza i aparatu fotograficznego _._ Nie wiem czego ich w szkole na angielskim/niemieckim/francuskim uczą.

Satiri-wszechobecna

Jak miło, że jestes^^ No cóż, mnie uczą. Ja tam nie wiem co u innych słychać;p

Morlinuś

U mnie też uczą i jestem załamana bo w przyszłym roku wycofują nam angielski bo za mało godzin!! Dyra zawsze coś głupiego wymyśli... będziemy mieć tylko niemiecki ale nieomieszkamy strajkować... Very Happy

Mrowcia

Przepraszam, że co Question

Wycofują angielski Wam? powiem jak [link widoczny dla zalogowanych] z forum onetu, "przecież to APSURT!" No tu strajk jest konieczny, bo to z lekka niedorzeczne... może się teraz cieszycie z braku lekcji, ale to będzie wam później szkodzić w daleszej edukacji...

panna Devis

angielski mimo wszystko musi być, bo jest prosty i jest językiem gdzie z każdym możesz się nim porozumieć :/

Yakusoku

Angielski to teraz podstawa. Każdy musi go umieć :/

Satiri-wszechobecna

W zupełności się zgadzam, Devis. Przeciez angilski jest językiem miedzynarodowym, i dzięki niemu mozemy jako tako porozumiewać siena całym świecie
Juniwersal langłage, normalnieXD

Morlinuś

Jak tak powiedzialam anglistce to mi fukneła że powinnam być wdzieczna dyrze że w tym roku i poprzednim miałam angielski... jakby mi łache robiła

Mrowcia

My mieliśmy możliwość wybierania pomiędzy ang a niemieckim. Niemieckiego nie wzięłam tylko dlatego, że jest taki twardy. Bez angielskiego to jak bez ręki.... Ciekawe czy np. Amerykanie uczą się jakiegoś drugiego języka obcego, albo czy w ogóle uczą się obcych języków Very Happy

Morlinuś

słyszałam że uczą się hiszpańskiego... francuskiego... czasami japońskiego... ale to chyba w lepszych szkołach...

Mrowcia

Za prośbą Dev nie offtopujmy;p Może pytanie byłoby ciekawsze, czy Bożenka i ten mały(zapomniałam jak mu tam, w każdym bądź razie chodzi o Rysia Juniora) uczą się jezyków;p Pewnie jak Bożenka zajara to zakuwa jak maszyna Very Happy

Yakusoku

Jak ona zajara to nie musi zakuwać języków, bo zaczyna gadać po chińsku Razz

Morlinuś

xD Bożenka... to chyba... trawka... Very Happy

to było poprostu boskie moja babcia to ogladała i się oburzyła... xD Bożenka to niczego sie nie musi uczyć tak samo... Maciuś to dzieci cyborgi..,. wiedzą wszystko... Very Happy

Satiri-wszechobecna

tak jak amerykańskie dzieci. Przecież one są takie mądre, tyle w życiu przeżyły... Tak jak Natalka w M jak Mdłość;p Ta to ma dopieor mózgownicę, ale i tak nie dorówna MaciusiowiXD

Mrowcia

Co drugi blog co czytam, to dziewczyny tam piszą, ze dużo przeżyły( a mają 10 lat, uważają się za takie Maćki, Natalki czy Bożenki). Czasem można wierzyć, a czasem jest to istna bajka. Więkość tych blogerek próbuje właśnie przez to zdobyć owe 'komcie' przez tą litość. A gdyby naprawdę tak było to owszem by tam pisały, ale dostałby pomoc z zewnątrz w formie psychologa.

Ja też owszem, jak każdy mogę powiedzieć, że dużo przeszłam. Ale każdy na swój sposób. Prowadziłam wiele blogów, lecz żadnego nie dawałam na publiczny katalog, bo blog traktowałam jako pamiętnik. I faktycznie, to wyrzucanie z siebie coś pomogło, ale nie użalałam się nad sobą. Właśnie wtedy próbowałam szukać szczęścia w życiu. Ale tak naprawdę to prawdziwe rozmowy na żywo pomogły. Dlatego też na wielu blogach po części wierzę, ale większość też jest czystą bujdą i wymuszanie 'komciów'. Wtedy jadę z góry do dołu i co najważniejsze podaje swój e-mail by jakby co, osoba mogła odpisać i się 'usprawiedliwić'... Confused