Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yakusoku
udusił/a sie ze śmiechu
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Koietowa
|
Wysłany: Śro 12:25, 12 Lip 2006 Temat postu: PorOMbana analiza |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie chciałam się przeprowadzać i dotąd pamiętam ten ból gdy wynosiliśmy z domu ostatnie pakunki
Ten ból nadwyrężonego kręgosłupa…
-Piratem chciałbym był....rabować , napadać , łupić i kraść! Ho , ho-mój śpiew potoczył się po opustoszałym , siwym morzu- Piratem chciałbym być....
-Ciszej panienko- zasyczał nagle jakiś stary mulog /marynarz od którego jechało rumem- Chcesz sprowadzić na nas nieszczęście. Kobieta to już pech! Śpiewająca kobieta i to jeszcze na pokładzie to już pandemonium
Czyżby Piraci z Karaibów? Ale stary mulog (mylog) ma chociaż słuch muzyczny.
-Jakieś pół godziny i w końcu zobaczymy port w Nortonie panie Potter- wychrypiał stary Wells- Ale proszę powiedzieć małej by nie śpiewała. W jej głosie jest coś co przyprawia moje stare kości o ciarki. A kości jak kamień!
-Viviane , nie jęcz- mruknął tata
-Ja nie jęczę tylko uprawiam sztukę-
Cyrklem w doniczce.
-Nie ma odpowiedniej....nie ma- jęczała. Za to chłopiec był całkowicie nieprzytomny
Zemdlał, bo nie mógł znieść tych ciągłych jęków.
-Hogwart?- zapytała i nie czekając na odpowiedź wcisnęła mi w dłoń jakiś srebrny medalik- Pilnuj go jak własnego oka. Mój syn nazywa się Tom Marvolo Riddle. Jego dokumenty są w torbie. Od tej pory jego los i twój to jedna całość. Jesteście sobie przeznaczeni. Nierozerwalnie-
Chwilę wpatrywała się we mnie ocienionymi oczyma i z cichym jękiem na zawsze zamknęła oczy
Sprzedawczyni w sklepie podała mi torbę z zakupami. Od tej pory los owej reklamówki i mój to jedna całość. Nierozerwalnie.
-Vivka wstawaj!- do pokoju wleciał mój brat Harry. Rozczochrane włosy, energia i niezachwiana pewność siebie trzynastolatka w jednym. Porwał moją kołdrę i wyleciał z pokoju. Mimo że już od dawna mieszkam w Londynie to nigdy nie mogłam przyzwyczaić się do zgiełku panującego na ulicy. Był pierwszy września i miałam wyjechać do Hogwartu- elitarnej szkoły dla czarodziejów
Szkoły w której aż roi się od szlam. Fakt, bardzo elitarnej.
-Oj dzieci- westchnęła tylko moja mama. Ruby Potter , ognistowłosa kobieta grająca na trąbce
- Już nie mogę tego czytać– westchnęła tylko Yakusoku, dziewoja grająca na grzebieniu.
Wyszliśmy wreszcie z kamienicy w której mieszkaliśmy na zatłoczoną londyńską ulicę , mugole patrzyli na nas jak na wariatów , cóż w końcu nieczęsto spotyka się sowy w klatka i zielone koty ( efekt przypadkowego zaklęcia mojego taty który wrócił z imienin u wujka Zdzisia )
Miała być Viagra, wyszedł zielony kot…
Dziś będzie nabór do drożyny w Quiditcha ale takich szmat chyba nie przyjmują , no chyba że do czyszczenia mioteł więc ani ty Francuza dziwo , ani ty ryży bubku raczej nie macie na co liczyć.
A ścierki, przyjmują ścierki?
Kiedy po skończeniu pierwszego roku w Hogwarcie wróciłam do Londynu rodzice oświadczyli że odtąd będę mieszkać w Liverpoolu w jakimś wynajętym mieszkaniu ,Właściwie to gdzie się zatrzymałam wyglądało tak: mały , szary ,pokoik , wnęka na kuchenkę i mikroskopijna łazienka. Wszędzie cuchnęło wilgocią a pod moim łóżkiem było gniazdo myszy. No i lustro stojące koło okna bez zasłon Moja blada twarz w świetle księżyca była jakby drapieżna i obca a długie , rude włosy wyglądały jak lawy roztopionej miedzi. Od paru minut miałam już 16 lat...
Cztery lata w ciągu kilku minut. Magia bywa pożyteczna, ale to jest raczej bezsensowne.
-Coś za bardzo się do ciebie pali- stwierdziła Rebecca- Co tam się wydarzyło. Wiem tylko że nieźle rombnęło cię tłuczkiem
Bo tłuczek był rOMbem i lubił rOMbać (także drzewa).
Komnata Tajemnic została otwarta. Strzeżcie się wrogowie dziedzica
Strzeżcie się wrogowie Dziedzica Patelni.
-No do Renee, nie zamydlaj mi tu oczy wazeliną dziewczyno ja życie znam, wpadł ci w oko co?
No wpadły jej do oczu te twoje mydliny.
Kiedy oboje wychodziliśmy zauważyłam że szata Harry’ego jest cała w pierzu ale byłam zbyt wzburzona by się nad tym głębiej zastanowić
Harry ciągle pieprzy. Nic dziwnego, że się cały opieprzył, wszystko spieprzył i w dodatku kogoś wypieprzył…
Nie dodam że oczywiście go zgubiłam, cuż nie jestem Jamesem Bondem
A ja dodam, że aŁtorka jest bezdennie głupia. CUż, nie jestem Matką Teresą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mrowcia
udusił/a sie ze śmiechu
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wlkp!
|
Wysłany: Śro 12:59, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
dobrze ze nie napisala CUSZ bo ja chyba naprawde niezle ROMBNELO!
[Ale mowiac nawiasem, to dobrze ze takie cos pojawia sie tylko w necie, bo jakby takie COS zaczelo ty drukowac a jakies ksiegarnie by to przyjowaly? ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna Devis
genius loci
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dna kubka
|
Wysłany: Śro 12:59, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
powaliło mnie -.-
autoreczka nadwyraz głupiutka :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morlinuś
zaczyna dusić się ze śmiechu
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Szwederka :D
|
Wysłany: Czw 10:49, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
xD Niesamowite!! zaraz chyba wykituję... idę się ROMBMNĄĆ... CUŻ może spotkam gdzieś na oddziale jakiegoś Jamesa Bonda co mi się pomożę pozbierać... ^^" Tragedia... ta dziewczyna chyba w dzieciństwie miała groźny uraz głowy... ^^"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Io
wyskakuje przez okno, bo już nie może
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie Tokio ;3
|
Wysłany: Czw 11:15, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Czy ta dziewczyna w ogóle widziała kiedyś słownik?... Nie wydaje mi się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowcia
udusił/a sie ze śmiechu
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wlkp!
|
Wysłany: Pią 21:47, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tez nie widzialam ale staram sie starannie pisac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satiri-wszechobecna
udusił/a sie ze śmiechu
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z parnej 100licy:/
|
Wysłany: Nie 12:59, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
O rany, moje rany na mózgu, spowidowane czytaniem takich pięknych dzieUek... Satiri czuje siezałamana... Ale analiza super, jak zwykle zresztą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Io
wyskakuje przez okno, bo już nie może
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie Tokio ;3
|
Wysłany: Pon 11:49, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mrowcia napisał: |
Ja tez nie widzialam ale staram sie starannie pisac |
Nie no, mocne . Przynajmniej nie piszesz jak ostatnia analfabetka, Mrówciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azure-Neris
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z K-pax
|
Wysłany: Pią 21:47, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma to jak ścierki grające w Quiditcha xD rOMbnięte to wszystko xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|